poniedziałek, 28 grudnia 2015

W drodze do Sofii - Park Narodowy Djerdap (Rumunia)

Odcinek: Belgrad (Serbia) – Park Narodowy Djerdap – Sofia (Bułgaria)
Dystans: 560 km
Czas: 10 godzin podróży

Park Narodowy Djerdap zlokalizowany jest na odcinku ok. 100 km na samej granicy serbsko-rumuńskiej. Obie strony oddziela przepiękny Dunaj, który – dość rozległy – w niektórych miejscach jest dociskany przez wysokie i ostre skały, które nazywa się „żelazną bramą”. Miejsce jest również historyczne, ze względu na pozostałość rzymską – tablicę Trajana, która została tam umieszczona na pamiątkę wybudowania drogi. Geograficzne ukształtowanie terenu robi mega duże wrażenie.


Malowniczy park narodowy Djerdap z małą cerkwią po rumuńskiej stronie.

Klimat okolicy jest mocno przemysłowy, masa kabli i linii energetycznych płynie obok drogi przez długi czas przez elektrownie zbudowane na Dunaju. Na końcu parku zatrzymaliśmy się w Kladovie na chwilę oddechu. Było już po północy i mogliśmy na własnej skórze odczuć już lokalną atmosferę i nocne życie tego małego miasteczka. Przez wysokie temperatury noc wydaje się być jedyną porą, która pozwala zażyć relaksu na powietrzu – co dużo ludzi zdecydowanie wykorzystało, poza tym było chyba 80% młodych dziewczyn... :-)


Czy ktoś wie co to znaczy?

Nas czekało jednak dużo emocji – podróż przez góry w nocy, z niewielką ilością paliwa, przy braku jakichkolwiek stacji benzynowych. Jadąc 20 km/h po górskiej drodze będącej w trakcie remontu, samochód palił ponadplanowo. Pojawiły się już myśli o nocowaniu w samochodzie w górach ale ostatecznie udało się przemknąć do głównej drogi prowadzącej do przejścia granicznego w Gradinje. Odprawa poszła dość szybko, ale zaskakiwała obecność ogromnej ilości Turków w luksusowych samochodach z niemieckimi i austriackimi rejestracjami, wyraźnie nastawionych zabawowo - prawdopodobnie wracali „zarobieni” do domu więc humory dopisywały. :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz