piątek, 1 stycznia 2016

Perełka Macedonii - Ochryda

Perełka Macedonii i całych Bałkan, czyli Ochryda - kurort leżący nad dużym naturalnym jeziorem Ochrydzkim. Samo jezioro leży na samej granicy z Albanią i jest głównym punktem turystycznym w Macedonii. Jest to też największy zbiornik wodny w tym kraju, jednocześnie niezwykle piękny.. Słodka, ciepła woda przyciąga rzesze turystów. Niestety jest jeden minus - bardzo kamieniste dno. 

Jezioro Ochrydzkie.

Ale samo jezioro i pejzaż to nic.. Ochryda to najstarsze miasto w całej Europie, kiedyś perełka średniowiecznych władców, o które toczyli zażarte boje. Przez miasto w średniowieczu przebiegała jedna z główniejszych dróg w Cesarstwie Rzymskim, a obecna nazwa podobno pochodzi od okrzyku "och, rid!", czyli "och, wzgórze!", który miał wyjść z ust pierwszych ludów słowiańskich :-) Na samym szczycie wzgórza car Samuel (władca państwa bułgarskiego ok. 1000 roku) wybudował twierdzę obronną, której ruiny pozostały do dziś. Samo miasto jest bardzo kameralne ale wysadzone masą zabytków (np. starożytny teatr 200 r. p.n.e., etc.).

Wspinając się do Twierdzy Samuela... w tle Cerkiew Św. Jana Teologa z XIV wieku.

Macedonia ma prawo być dumna z Ochrydy... :-) Flaga Macedonii w Twierdzy Samuela.

No i sama Twierdza Samuela, z której roztacza się wspaniały widok na Jezioro Ochrydzkie.

Mieliśmy też jedną zabawną przygodę - podczas spaceru przy głównej promenadzie w Ochrydzie (dość zatłoczonej) nagle z krzaków wyskoczył wąż i zaczynał się niebezpiecznie zbliżać do Emilki. Jedno i drugie stworzenie nie zdawało sobie sprawy ze swojej obecności i prawie już doszło do zderzenia. Już chciałem dawać sygnały ostrzegawcze i nagle wyskoczyła z boku znudzona kobieta z miotłą, zupełnie nie zdająca sobie sprawy z dramaturgii sytuacji. Ze stoickim spokojem zaczęła dosłownie "wymiatać" węża z promenady, ten ze strachu zaczął się zwijać maksymalnie w kulkę... No i koniec końców wyturlała węża z drogi do jeziora... :-) Ludzie zawsze przyzwyczajają się do lokalnej fauny, no i to samo działa w drugą stronę :-)

Chwila ochłody i mogliśmy ruszać ku Albanii, która była tuż za rogiem - o tym już jutro :-)
(T)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz